Marzycie o tym by zobaczyć prawdziwy „Raj na ziemi”? Jeśli tak, to najprawdopodobniej myślicie właśnie o Seszelach.

Seszele to wyspiarskie państwo położone na Oceanie Indyjskim, około 1,5 tysiąca kilometrów od wybrzeży Afryki. Terytorium obejmuje aż 115 wysepek, z czego tylko 33 są zamieszkane. Określenie „raj na ziemi” nie jest tutaj przypadkowe. Jak mówi legenda, portugalscy odkrywcy, gdy wylądowali na brzegu wyspy Praslin, napisali list do swoich zwierzchników z informacją, że udało im się odnaleźć opisany w Biblii raj.

Seszele dorobiły się kilku innych przydomków. Nazywane są między innymi „Wyspami Szczęścia”, „Wyspami Zakochanych” i… „Wyspami Milionerów”. Są bowiem nie tylko jedną z najpopularniejszych na świecie destynacji na miesiąc miodowy czy ślub, ale też miejscem, w którym chętnie wypoczywają właściciele ogromnych fortun.

Wyspy odwiedzają regularnie także fani podziwiania egzotycznej flory i fauny. Na wyspie Praslin, rośnie pierwotna dżungla, identyczna jak ta, po której miliony lat temu biegały dinozaury. Na wyspach żyją setki gatunków ptaków, ogromne owocożerne nietoperze, a także największa na świecie populacja żółwi olbrzymich.

Największa z wysp Seszeli to Mahe. Na niej znajduje się stolica państwa – Victoria – i żyje ponad 80% mieszkańców kraju. Druga pod względem wielkości – Praslin znana jest ze wspomnianej już pierwotnej puszczy i przepięknych dziewiczych plaż.

Najważniejsze informacje:

Jak dolecieć na Seszele

Na wyspie Mahe znajduje się międzynarodowe lotnisko, na które można dolecieć z kilku miast europejskich i kilkunastu na świecie. Z Europy, do stolicy Seszeli, dolecieć można bezpośrednio z Paryża, Zurychu, Wiednia, Londynu czy Frankfurtu nad Menem. Łatwiejsza może się jednak okazać trasa z przesiadką na bliskim wschodzie – w Dubaju, Omanie czy Abu Dhabi. Bezpośrednie loty z Warszawy wykonywać ma wkrótce seszelska linia Air Seychelles.

Drugie lotnisko znajduje się na wyspie Praslin. Tam jednak dolatują jedynie samoloty linii Air Seychelles z Mahe.

Jaka jest pogoda na Seszelach

Na Seszelach występują dwie pory roku – lato i zima. Ponieważ wyspy znajdują się poniżej równika – pory roku występują tam odwrotnie niż w Polsce lato to okolice grudnia, a zima przypada na okres polskich wakacji. W trakcie obu, należy spodziewać się typowo tropikalnej pogody, czyli bardzo wysokiej wilgotności, temperatury od 26 do 30 stopni Celsjusza i przelotnych opadów deszczu. Zwykle opady są krótkie i intensywne. Latem temperatury są nieco wyższe, a deszcze występują częściej. Mniejsze są natomiast podmuchy wiatru – co ma spore znaczenie dla osób, którym marzy się np. rejs pomiędzy wyspami niewielką jednostką.

Kiedy najlepiej jechać na Seszele

Natychmiast! 🙂 Klimat na Seszelach jest idealny przez cały rok. Miejscowi zachęcają jednak do tego, by wybierać na wypoczynek okres od maja do października. W tym czasie notuje się mniej opadów oraz nieco niższe temperatury, które pomagają znieść bardzo wysoką wilgotność. Miesiące letnie (listopad i grudzień) to także szczyt „turystycznego” sezonu na Seszelach. Podróżując w tym okresie możecie spodziewać się zatem większej ilości turystów, ale też większej ilości przygotowanych dla nich atrakcji (zimą zamknięta jest na przykład część restauracji i innych okołoturystycznych biznesów).

Co zabrać ze sobą na Seszele

Na Seszele na pewno musisz zabrać okulary przeciwsłoneczne, czapkę/kapelusz i krem z wysokim filtrem. Słońce w tej części świata potrafi boleśnie poparzyć nawet w całkowicie pochmurny dzień. Jeśli martwisz się o to, że wrócisz z urlopu bez opalenizny – niepotrzebnie. Słońce na Seszelach „opala” nawet po zastosowaniu kremu z filtrem 50.

Przyda się także repelent na komary – szczególnie latem (październik – kwiecień).

Warto zabrać ze sobą ponadto sprzęt do snorkelingu. Seszele to jedno z najlepszych miejsc na świecie do nurkowania z rurką, jednak ceny wypożyczenia sprzętu na miejscu mogą być bardzo wysokie.

Ponadto warto zabrać ze sobą:

• przejściówki do kontaktów (szczegóły w dalszej części poradnika),
• wielorazową butelkę na wodę (cena wody butelkowanej jest bardzo wysoka),
• wodoodporny plecak/torbę (szczególnie jeśli chcecie nurkować lub zwiedzać wyspy za pomocą łodzi,
• plecak turystyczny zamiast dużej torby – przyjeżdżając na Seszele z dużą torbą na kółkach skazujecie się na korzystanie z bardzo drogich taksówek. Z plecakiem turystycznym z lotniska do hotelu dojedziecie autobusem za ułamek kwoty,
• Buty, w których komfortowo możecie poruszać się po górach (są niezbędne do odwiedzenia miejsc takich jak Valle De Mai czy Anse Major).

Czego nie zabierać na Seszele

Na Seszelach obowiązują bardzo wysokie kary za próbę wwiezienia, posiadanie i używanie narkotyków. Zabroniony jest ponadto wwóz warzyw i owoców, a także broni i sprzętu łowieckiego.

Co zobaczyć na Seszelach?

Seszele to idealne miejsce dla osób kochających przyrodę. Z największą atrakcję uznawany jest Park Narodowy Valle De Mai na wyspie Praslin. To, między innymi, jedyne na świecie miejsce gdzie występuje lodoicja seszelska – palma, której owoce w kształcie kobiecych pośladków są symbolem Seszeli.

To także mekka dla fanów plażowania – Seszele są znane z jednych z najpiękniejszych piaszczystych plaż na świecie. Swoją rozpoznawalność zdobyły między innymi dzięki unikalnym, ogromnym granitowym głazom leżącym na plażach od milionów lat. Skalne formacje w połączenie z drobnym białym piaskiem tworzą niesamowicie malownicze połączenie.

Warto odwiedzić stolicę Seszeli – Victorię. Na miejscu znajdziecie wyjątkową kolonialną architekturę czy też targ pełen niesamowitych tropikalnych owoców i lokalnych produktów.

Koniecznie trzeba wybrać się na snorkeling – czy to ze zorganizowaną wycieczką, czy na własną rękę. Szczególnie polecamy park narodowy Baie Ternay.

Krótka lista miejsc, które warto zobaczyć (w nawiasie wyspa, na której atrakcja się znajduje):

• Park krajobrazowy Baie Ternay (Mahe)
• Plaża Anse Major (Mahe)
• Plaża Anse Intendance (Mahe)
• Plaża Anse Takamaka (Mahe)
• Plaża Anse Volbert/Cote d’Or (Praslin)
• Plaża Anse Lazio (Praslin)
• Plaża Anse Georgette (Praslin)
• Park narodowy Valle De Mai (Praslin)
• Plaża Source d’Argent (La Digue)

Lista to oczywiście nie jest kompletna, jednak są to miejsca, w których byliśmy osobiście i możemy je Wam śmiało polecić.

Jakiej waluty używa się na Seszelach

Seszele posiadają swoją własną walutę – Rupię Seszelską. Banknoty i monety z Seszeli są chętnie zbierane przez kolekcjonerów z całego świata, ze względu na ciekawy design z wykorzystaniem miejscowej flory i fauny. W wielu miejscach można jednak płacić w Euro i Dolarach. Część osób wręcz preferuje taką płatność.

Płatności kartą na miejscu są możliwe w wielu sklepach i restauracjach. Wciąż jednak istnieją miejsca gdzie nie jest to możliwe oraz zdarzają się awarie terminali, więc warto zaopatrzyć się w gotówkę. Na Mahe, Praslinie i La Digue, dostęp do bankomatów jest dość łatwy. Wypłacając z nich lokalną walutę należy pamiętać, że po wakacjach trudno będzie wymienić ją na inną – wypłacajcie zatem tylko tyle ile faktycznie potrzebujecie. Zdarzają się także bankomaty, które nie akceptują kart MasterCard a wyłącznie Visa. Część bankomatów pobiera także prowizję za każdorazową wypłatę (np. bankomaty ABSA do każdej wypłaty doliczają 100 rupii). Można tego uniknąć sprawdzając inne bankomaty w okolicy. My korzystaliśmy najczęściej z bankomatów MCB, które pieniądze z karty Revolut wypłacały bez prowizji i były dostępne w okolicy naszych noclegów.

Wizy na Seszele

Wybierając się na Seszele nie potrzebujesz wizy, jeśli zamierzasz zostać tam krócej niż 90 dni. Będziesz natomiast potrzebować biletu lotniczego na powrót, ważnego na cały ten okres paszportu oraz potwierdzenia rezerwacji noclegu na miejscu.

Szczepienia na Seszele

Seszele nie wymagają żadnych szczepień obowiązkowych dla turystów. Od tej reguły jest jednak jeden wyjątek – jeśli wcześniej podczas podróży zatrzymacie się (choćby na chwilę!) w rejonie występowania Żółtej Febry (w Afryce lub Ameryce Południowej) będzie od Was wymagana międzynarodowa książeczka szczepień i ważne szczepienie przeciwko Żółtej Febrze. Bez tego szczepienia nie zostaniecie wpuszczeni na teren kraju. Szczepienie na Żółtą Febrę należy wykonać na co najmniej 10 dni przed podróżą.

Pośród szczepień zalecanych znajdują się WZW A i B, BTP, wścieklizna i dur brzuszny.

Jakie jest napięcie w gniazdkach na Seszelach

Napięcie w sieci na Seszelach to 240V / 50 Hz. Gniazdka w większości miejsc są typu G, czyli takie jak w Wielkiej Brytanii.

Warto zabrać ze sobą przejściówki.

Komunikacja na Seszelach

Pomiędzy poszczególnymi wyspami możesz podróżować samolotem, helikopterem lub statkiem. Loty na Praslin z Mahe obsługuje codziennie lokalna linia lotnicza Air Seychelles. Dla nieco bogatszych turystów, świetną opcją są podróże pomiędzy wyspami na pokładzie helikoptera. Najtańsze jest oczywiście pływanie lokalnymi promami lub prywatnymi łodziami. Może to być jednak utrudnione zimą (maj – wrzesień) ze względu na wiatr i wysokie fale.

Na Mahe i Praslinie kursują bardzo tanie autobusy, którymi w ciągu dnia można dojechać w każdy zakątek wyspy. Jeśli autobus nie jest zapełniony, kierowca może pozwolić Wam zabrać także bagaże. Niemile widziane są jednak duże torby podróżne. Jeśli nie wynajmujecie samochodu i chcecie uniknąć wysokich opłat za taksówki – spakujcie się w plecak turystyczny.

Autobusy kursują dość regularnie, ale na przystankach nie ma rozkładów. O ile na Praslinie możecie założyć z dość dużym prawdopodobieństwem, że autobus pojawi się do pół godziny – to na Mahe w niektórych miejscach przyjeżdża on tylko 2-3 razy dziennie. Jeśli jedziecie gdzieś pierwszy raz – zapytajcie kierowcy, o której godzinie można spodziewać się autobusu powrotnego. W Victorii na dworcu autobusowym są szczegółowe rozkłady – zróbcie sobie telefonem zdjęcia dla linii, z których zamierzacie korzystać. Na przystanek przychodźcie z kilkuminuowym wyprzedzeniem (lokalni mówią wprost o 15 minutach). Autobusy mają tendencje do przyjeżdżania wcześniej i później niż mówi rozkład.

Na głównej wyspie skorzystać można także z usług taksówek. Te jednak nie należą do tanich. Kilkukilometrowa podróż może kosztować nawet kilkaset złotych.

Ponadto popularnym środkiem lokomocji na wyspach są wszędobylskie skutery i wypożyczane samochody.

Na wyspach obowiązuje ruch lewostronny. Honorowane jest międzynarodowe prawo jazdy, którym można posługiwać się przez trzy miesiące.

Internet i telefon na Seszelach

Na Seszelach działają telefony w roamingu z europejskich sieci. Opłaty roamingowe mogą być jednak bardzo wysokie – Seszele należą zwykle do najdroższej grupy roamingowej.

Na szczęście, w większości hoteli i apartamentów funkcjonuje internet bezprzewodowy przyzwoitej jakości. Należy jednak pamiętać, że Seszele to jednak wyspy na środku oceanu, więc standardy połączenia odbiegają od tych, do których jesteśmy przyzwyczajeni w Europie.

Jeśli nie chcecie tracić kontaktu z internetem, dobrą opcją jest zakup startera lokalnej sieci komórkowej. Te są dostępne w specjalnych punktach i automatach.

Jakie są plaże na Seszelach

Seszele słyną z jednych z najpiękniejszych plaż na świecie. Szczególnie piękne są te, na których oprócz miękkiego białego piasku można podziwiać ogromne granitowe głazy. Woda przy brzegu przez cały rok utrzymuje bardzo przyjemną temperaturę 25 stopni.

Ile pieniędzy wziąć na Seszele? Jakie są tam ceny?

Seszele to jeden z tych krajów, do którego większość produktów trzeba importować. Stąd na miejscu musicie być przygotowani na dość wysokie ceny.

Przed dokonaniem zakupu przeliczcie każdą cenę na złotówki – zdarza się, że pojedyncze produkty mają absurdalnie zawyżone ceny, co może umknąć podczas większych zakupów.

W wielu miejscach spotkacie się też z brakiem informacji o cenach. W takim przypadku koniecznie pamiętajcie o podstawowej zasadzie taniego podróżowania: pierwsza pytanie, które zadajecie to: „How much?”. Bez tego możecie mocno się rozczarować po otrzymaniu rachunku, zarówno w sklepie jak i restauracji.

Wybierając posiłek warto zdecydować się na Street food – nie tylko pozwoli Wam to poczuć prawdziwy klimat Seszeli, ale także jest znacznie tańsze od obiadu w restauracji. W wielu miejscach dostępne są lokale typu „takeaway”. Jeśli w danym miejscu stołują się lokalni mieszkańcy – zwykle możecie śmiało założyć, że jest tam tanio i smacznie.

Przykładowe ceny na Seszelach: (listopad 2021)

• Piwo 280 ml –  30 SCR (sklep) / 100 SCR (restauracja)
• Woda butelkowana 1 litr – 15 SCR (sklep) / 50 SCR (restauracja)
• Coca-Cola półlitrowa – 30 SCR (sklep) / 70 SCR (restauracja)
• Kokos do picia – 25 SCR (targ w Victorii) / 100 SCR (sprzedawca na plaży)
• Bilet autobusowy – 12 SCR
• Danie w restauracji – 300-400 SCR
• Danie na wynos w punkcie typu „takeaway” – 70-150 SCR
• Paczka chipsów – 30-50 SCR
• Mleko 1 litr – 30-50 SCR
• Prom Praslin/La Digue – 14 euro (w jedną stronę)
• Wynajęcie samochodu – 40 euro za dzień

Czy powinienem uważać na to co piję na Seszelach?

Turystom odradza się picie nieprzegotowanej wody z wodociągów. Zaopatrzcie się w wodę butelkowaną w jednym z większych supermarketów. Wodę możecie także przegotowywać i przelewać do wielorazowych butelek lub pustych opakowań po zakupionych wcześniej napojach. Przy często wysokich cenach wody butelkowanej, może to być spora oszczędność.

Bezpiecznym rozwiązaniem jest także picie wody ze świeżo zerwanych kokosów.

Co jest specjalnością kuchni Seszeli?

Jeszcze do niedawna największym przysmakiem Seszeli był gulasz z nietoperza owocowego. Niestety, od kilku lat to danie przygotowywane jest wyłącznie na zamówienie, w pojedynczych restauracjach, a ceny zwalają z nóg.

Warto spróbować lokalnej kuchni w wydaniu streetfoodowym. Na Mahe niemal codziennie w okolicy plaż rozkładają się stoiska ze świeżo grillowaną rybą z ryżem i niesamowicie ostrym sosem z lokalnych papryczek chilli (obecnie nieaktualne z powodu obostrzeń covidowych). Na Seszelach zjecie ponadto doskonałe curry z rybą i innymi owocami morza. Dostępna jest też wersja z kurczakiem, ale miejscowi przygotowują go w dość specyficzny sposób razem z kośćmi. Koniecznie spróbujcie też wyrobów z koksa m.in. flanu z chilli czy genialnego kokosowego wina.

Czy na Seszelach występują groźne zwierzęta?

Wspominaliśmy, że Seszele nazywane są Wyspami Szczęścia? Jest tak między innymi dlatego, że na wyspach nie występują praktycznie żadne niebezpieczne zwierzęta. Nie ma jadowitych węży czy pająków, a nawet rekiny mające pod dostatkiem jedzenia, nie atakują ludzi. Warto jednak pamiętać, że dzikie i bezpańskie zwierzęta zawsze trzeba oglądać z daleka – wścieklizna jest powszechną i śmiertelną chorobą, a można się nią zarazić nawet od bardzo niewinnie wyglądających zwierząt.

Jaki hotel wybrać na Seszelach?

Jeśli chcecie oszczędzać – żaden. Hotele zwykle są drogie i niepraktyczne. Nie przygotujecie sobie w hotelu nic do jedzenia. Nie zawsze jest gdzie wysuszyć mokrą odzież. Problemem może być nawet połącznie wi-fi. Przy dużej ilości gości potrafi działać jeszcze wolniej niż typowo dla Seszeli – czyli bardzo wolno (oczywiście nie dotyczy to wszystkich hoteli).

Jeśli chodzi o nasze doświadczenia, to plusem noclegu w hotelu może być śniadanie (jeśli hotel podchodzi do niego fair – to sprawdzicie czytając przed rezerwacją opinie o hotelu). Brak konieczności porannej wycieczki do sklepu w palącym słońcu jest przyjemną alternatywą.

Podsumowując – jeśli nie musicie i nie chcecie oszczędzać na noclegach – na pewno na Seszelach znajdziecie bardzo dobre (i drogie) hotele, które uprzyjemnią takimi ułatwieniami jak śniadanie, leżaki i parasole na plaży czy dostęp do basenu. Jeśli chcecie oszczędzać – szukajcie noclegów typu „self-catering”.

Obyczaje na Seszelach

Seszele w większości zamieszkane są przez religijnych chrześcijan. Opalanie topless nie jest zabronione, ale w obecności dzieci może zostać uznane za obraźliwe.

Bezpieczeństwo

Seszele generalnie są spokojnym i bezpiecznym miejscem. Według zaleceń polskiego MSZ: należy unikać tłumów, wieców politycznych i ulicznych demonstracji. Ze względu na silne prądy morskie, niebezpieczne mogą być kąpiele w oceanie na ustronnych plażach, szczególnie z dala od brzegu. Uważajcie także na pontonach, czy dmuchanych materacach.

Zdarzają się drobne kradzieże. Nie odnotowuje się natomiast większych rozbojów i napadów z bronią w ręku.

Kilka praktycznych porad z zakresu oszczędzania na Seszalach:

• Jeśli jedziecie na Seszele większą grupą (co najmniej 4 osoby), pomyślcie o wynajęciu samochodu – pozwoli Wam to wybrać znacznie tańszy nocleg z dala od największych atrakcji i plaż, a jednocześnie zapewni do nich łatwy dostęp. Różnica może być naprawdę spora! Zaoszczędzicie zresztą już na samym transferze z lotniska – na Mahe taksówka z lotniska do Beau Vallon to wydatek 39 euro, a samochód na cały dzień wynajmiecie nawet za 35.
• Jeśli nie chcecie wynajmować samochodu (np. ze względu na ruch lewostronny) – nastawcie się na zwiedzanie wysp Mahe i Praslin za pomocą komunikacji zbiorowej. Jeśli nie brak Wam odwagi możecie spróbować też jazdy „na stopa”. Miejscowi często zabierają autostopowiczów, szczególnie jeśli nie przeszkadza wam jazda „na pace” pickupa lub ciężarówki.
• Jeśli chcecie odwiedzić wyspę La Digue – wybierzcie prom z Praslinu (14 euro) zamiast oferowanych na każdym kroku wycieczek katamaranem. Bilety w tej cenie kupicie tylko z wyprzedzeniem (nawet dzień wcześniej). Bilety kupowane tuż przed wejściem na prom są droższe.
• Z Mahe na Praslin możecie dostać się drogą powietrzną lub morską. Zwykle nieco tańszy jest prom – zarezerwujcie bilety wcześniej i porównajcie cenę promu do samolotu w tym samym terminie przed podjęciem decyzji.
• Na większość najciekawszych plaż można dotrzeć autobusem lub pieszo. W tym na te, które są często celem drogich wycieczek: Anse Major czy Anse Lazio.
• Wybierając się w nowe miejsce weźcie ze sobą zapas wody do picia. Nie chcecie zostać w sytuacji gdy od najbliżeszego taniego sklepu z wodą dzieli Was kilka kilometrów dżungli.
• W autobusach niemile widziane są duże torby podróżne. Jeśli nie wynajmujecie samochodu i chcecie uniknąć wysokich opłat za taksówki z i na lotnisko – spakujcie się w plecak turystyczny. Z takim plecakiem bez większego problemu dojedziecie w większość miejsc tanim autobusem.
• Jeśli nie planujecie zakupu lokalnej karty sim by mieć dostęp do internetu – przed wyjazdem ściągnicie w aplikacji Google Maps mapę Seszeli (Mahe, Praslin i La Digue) w wersji offline. Mapa dla tych trzech wysp (dla pozostałych nie będzie potrzebna – nie ma na nich zbyt wielu dróg) zajmie około 30 mb. Pozwoli Wam natomiast nie tylko nawigować podczas jazdy samochodem, ale też odnaleźć lokal gastronomiczny, plażę której szukacie czy choćby przystanek autobusowy, na którym chcecie wysiąść.
• Unikajcie restauracji. W większości są naprawdę absurdalnie drogie i skierowane do turystów, którzy nie patrzą na ceny. Spotkaliśmy się nawet z sytuacją gdy do dania w cenie blisko 100 zł trzeba było dokupić ryż za ok. 20 zł! Wybierajcie lokale typu „takeaway” lub gotujcie sami – szczegóły niżej. (Na Praslinie znaleźliśmy lokal, który miał w ofercie pizzę zarówno „na miejscu” jak i „na wynos”. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że cena w menu dla klientów „na miejscu” była 3 razy wyższa niż dla tych, którzy pizzę zabierają ze sobą…).
• Zaplanujcie z wyprzedzeniem posiłki. Większość najtańszych punktów „takeaway” ma w ciągu tygodnia jeden dzień wolny. Jeśli nie chcecie zostać tylko z opcją posiłku w drogiej restauracji – sprawdźcie wcześniej, czy punkt w którym chcecie zjeść będzie tego dnia otwarty. Jeśli nie – poszukajcie wcześniej alternatywy w rozsądnej cenie. Polecamy apilkację Travel Advisor – znajdziecie tam łatwo punkty gastronomiczne w waszej okolicy z ocenami i opiniami innych turystów.
• Na Seszelach popularne są noclegi typu „self-catering”. Takie apartamenty mają kuchnie z wyposażeniem, w której możecie sami przygotować sobie posiłki. Jest to tanie i wygodne rozwiązanie. Sklepy spożywcze w większości są dobrze wyposażone (szczególnie na Mahe). W supermarkecie możecie, w podobnych do polskich cenach, kupić produkty, które pozwolą Wam przygotować smaczne śniadanie czy kolację. Za cenę jednej kolacji w restauracji można tak jeść przez tydzień 😉
• Na wyspach funkcjonuje lokalna sieć sklepów STC (coś na kształt naszego Społem). Są dobrze wyposażone, ale nie koniecznie najtańsze. Niższe ceny znajdziecie w wielu sklepach prowadzonych przez imigrantów z Azji. Szczególnie na Mahe, sklepy takie potrafią oferować także większy wybór produktów. Poświęćcie chwilę na rozejrzenie się w okolicy i porównanie cen. Jeśli zdecydujecie się na wynajem samochodu – kupujcie w najtańszym supermarkecie jaki uda Wam się znaleźć (zwykle mają one miejsca parkingowe).
• Nie nastawiajcie się na jakiekolwiek zakupy (poza spożywczymi) na Seszelach. Produkty takie jak olejek do opalania, pasta do zębów czy maszynka do golenia są na miejscu bardzo drogie. Przed wyruszeniem w podróż zaopatrzcie się też w klapki czy strój kąpielowy. Na Seszelach nie tylko kosztują fortunę, ale i wybór jest mocno ograniczony.
• Jak zawsze (i wszędzie): pytajcie o cenę i ustalajcie ją przed wykonaniem usługi. Na Seszelach można się naprawdę mocno zdziwić po usłyszeniu ceny na końcu transakcji 😉

Share on Facebook

Tweet

Follow us

Save